„Inkwizycja na ziemiach polskich” to książka dla osób interesujących się
historią, a zwłaszcza średniowieczem. Opisuje narodziny inkwizycji, lata walki Kościoła
z ruchami heretyckimi, postępowanie inkwizytorów i toczące się na ziemiach
polskich procesy zgrupowań heretyckich ( m.in. beginek, biczowników, begardów,
husytów, waldensów, katarów) oraz zaangażowanie duchowieństwa, zakonników,
władców i osób świeckich, zarówno po stronie heretyków jak i inkwizytorów i
papiestwa.
Szymon Wrzesiński historyk i publicysta rodem z Wrocławia, ma na swoim
koncie wiele książek o tematyce historycznej, m.in. „ Wspólniczki szatana.
Czarownice na ziemiach polskich”, „Krwawa procesja. Rzecz o katach i ofiarach”,
„Polscy krzyżowcy. Tajemnice średniowiecznych krucjat”, „ Potępieńcy
średniowiecznej Europy”, „Oddech śmierci. Życie codzienne podczas epidemii’,
„Tajemnice rycerzy. Życie codzienne śląskich feudałów”, „Pomnik bólu i śmierci.
Zabytki dawnego prawa na ziemiach polskich ” oraz artykułów, które ukazywały
się na łamach czasopism: „Fokus”, „Spotkania
z Zabytkami”, „Gazeta Rycerska”, „Karkonosze”, „Turysta Dolnośląski” „Odkrywca”
czy „Bobrzanin”, którego autor jest obecnie redaktorem naczelnym. O
historycznej pasji autora, świadczy także przynależność do Stowarzyszenia
"Zamek Czocha". Szymon Wrzesiński jest także organizatorem wystaw
historyczno – muzealnych oraz konsultantem historycznym, uhonorowanym tytułem „Familiarne
Templi”, nadanym przez Przeorat im. Księcia Henryka Brodatego OSMTH w Polsce.
Szukając informacji o autorze, znalazłam także sporo kontrowersji: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7047663,Nauczyciel_pisze_na_akord_ksiazki_historyczne.html
Jaka jest prawda, nie wnikam. Trudno mi to oceniać na podstawie prasowych
doniesień. Prawda, jak zawsze, tkwi gdzieś pośrodku i/lub w szczegółach. I dla
każdego będzie to prawda inna.
Wracając do książki… „Inkwizycja na ziemiach polskich” zainteresowała
mnie ze względu na tematykę. Jest bardzo mało opracowań na temat działalności
inkwizycji w ogóle, a w Polsce zwłaszcza. Całość, to 216 stron. Okładka
nawiązuje do tematyki książki i opisanego w niej ponurego, średniowiecznego
procederu, który zawęża się głównie do Śląska. Inne regiony są wspomniane, lecz
informacji jest znacznie mniej. Bibliografia i Przypisy zajmują 27 stron
książki. Publikacja zawiera szereg czarno – białych ilustracji (rycin,
rysunków) ze zbiorów – jak podpisano – Sz. Wrzesińskiego.
Osobiście przeczytałam ją z zainteresowaniem i nie była to dla mnie
lektura trudna. Z wykształcenia jestem
historykiem i chętnie sięgam po książki z kręgu moich zainteresowań. Myślę, że
lektura „Inkwizycji na ziemiach polskich”, nie sprawi nikomu trudności. Język,
jakim posługuje się autor, jest przystępny, chociaż podstawowa wiedza historyczna,
na pewno będzie pomocna. Zakładam jednak, że nikt bez powodu nie sięga po tego
typu lektury.
Nie była to dla mnie książka bardzo
odkrywcza ze względu na to, że przeczytałam już wiele podobnych opracowań, ale dla
wielu osób może taką być, przez co zachęcam do sięgnięcia. Znalazłam w niej
kilka godnych uwagi ciekawostek, na temat: zakonów i ich stosunku do inkwizycji
(Dominikanie, Franciszkanie, Cystersi), papieży
mniej lub bardziej gorliwych (pośród tych drugich powtarza się imię Grzegorz na
zmianę z Innocentym), naszych władców i ich decyzji ( Władysław Łokietek,
Władysław Jagiełło, Kazimierz Jagiellończyk), czy ogólnego przenikania
inkwizycji i działalności sądów na ziemiach polskich, na przestrzeni od XIII do
XVI wieku. Mnie interesował najbardziej wiek XVII, którego nie było, ale
poradzę sobie z tym, sięgając po inną książkę Szymona Wrzesińskiego lub jemu
podobnych autorów.
Książkę polecam miłośnikom historii. W mojej ocenie jest to pozycja
dobra. Ode mnie 6/10. Za możliwość jej przeczytania, dziękuję Wydawnictwu
„Replika”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz